Już kiedyś pisałem o delegacie podejmującym absurdalną decyzję odnośnie flagi Korony Kielce. Niestety tego typu sytuacje wciąż mają miejsce na polskich stadionach. Tym razem na prośbę delegata PZPNu doszło do interwencji, a w efekcie awantury z ochroną na stadionie Polonii Warszawa.
O co poszło? O transparent "Precz z komuną". O ile trudno nie zgodzić się z faktem, że nie był on związany z meczem to chyba nikt mi nie powie, że jest to hasło negatywne czy wulgarne. Skoro wszyscy skarżą się na chamstwo na stadionach to chyba warto wyróżniać (choćby nie gnębiąc) pozytywne inicjatywy?
Wydawałoby się, że każda osoba mieszkająca w Polsce zdaje sobie z tego sprawę. Jak widać nie... . Nie wiem co ów delegat chciał osiągnąć swoją decyzją. Jego zdaniem komunizm był fajny? Z tego co wiem wspieranie systemów zbrodniczych jest w naszym kraju karalne... .
Wydawałoby się, że każda osoba mieszkająca w Polsce zdaje sobie z tego sprawę. Jak widać nie... . Nie wiem co ów delegat chciał osiągnąć swoją decyzją. Jego zdaniem komunizm był fajny? Z tego co wiem wspieranie systemów zbrodniczych jest w naszym kraju karalne... .