niedziela, 11 marca 2012

Kilka powodów do radości, czyli nie jestem malkontentem

Powód pierwszy - Utalentowana młodzież z Legii całkiem dobrze sobie radzi. Wolski czy Kucharski wygryzają nawet ze składów zagraniczne gwiazdy. Brawo!

Powód drugi - W Polsce kibice organizują fajne turnieje piłkarskie dla dzieciaków. Małolatów uczy się, że kibicowanie w naszym kraju to race i głośny doping, a nie popcorn i cola. 

Niestety nie wszyscy myślą i to co mogłoby być fajną zabawą dla WSZYTSKICH zamienia się w fajną zbawę tylko dla pewnej grupy. Odpalenie rac w trakcie meczu zepsuje frajdę dzieciakom, a chyba dla nich ma być taki turniej. Z takimi rzeczami można poczekać spokojnie na koniec imprezy. Wracając jednak do pozytywów...

Powód trzeci - Gwiazda reprezentacji  Robert Lewandowski ma szansę na zostanie najskuteczniejszym polskim piłkarzem, który kiedykolwiek grał w Bundeslidze. Obecnie ma koncie 16 trafień i jest trzeci w klasyfikacji strzelców. 

Gdybym był malkontentem to napisałbym "szkoda, że mamy tylko jednego takiego Lewandowskiego"... ale, że nie jestem to nie napiszę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz