Akcja i reakcja, czyli awantura na własne życzenie
I stało się, zgodnie z przewidywaniami mediów doszło do awantury przy okazji meczu towarzyskiego Polska – Litwa. Polscy kibice bili się nie tylko z policją, ale również między sobą. Nie wiem o co poszło, ale solidarność i zawieszenie broni podczas meczów reprezentacji jest w interesie nas wszystkich. Powinniśmy się jednoczyć zamiast walczyć między sobą. Szkoda, że wczoraj niektórym puściły nerwy.
 |
fot. lrytas.lt |
Trudno oprzeć się wrażeniu, że media niepotrzebnie podsyciły atmosferę. Litewscy policjanci czekali na hordy chuliganów i jak wynika ze zdjęć i filmów zamieszczonych w Internecie obili co się da aby uprzykrzyć życie fanom biało – czerwonych. Kontrole i zatrzymania na trasie, legitymowanie grup kibiców na mieście umówmy się, że dla nikogo nie byłoby to przyjemne. Niektórzy nie wytrzymywali napięcia i gdy widzieli jak ich koledzy leżą na ziemi skuci kajdankami przystępowali do akcji czego efektem było to, że w niedługim czasie sami lądowali na glebie.
 |
fot. lrytas.lt |
Ja również muszę uderzyć się w pierś, bo nie da się ukryć, że mam w to wszystko swój mały wkład. W końcu ja także napisałem o możliwych awanturach. Co gorsza można powiedzieć, że wykrakałem porażkę Polaków, bo przecież nie mogła ona wynikać z braku umiejętności piłkarzy. Każdemu się zdarza zmarnować 100 % okazję lub zostawić dziurę w środku obrony. Naszym „orłom” (piszę to słowo w cudzysłowie ze względu na niskie ostatnio loty) zdarza się to po prostu częściej niż innym.
Więcej zdjęć można znaleźć na stronie http://www.lrytas.lt.
Po pierwsze - nikogo tu nie można usprawiedliwiać. Częste kontrole nie są powodem do agresji wobec stróżów prawa. Jak mnie w jednym autobusie trzy razy kanar sprawdza, to się nie rzucam na niego z pięściami, ani go nie wyzywam. I tak samo nie robi większość społeczeństwa. Może dlatego, że jestem wtedy trzeźwy? Jak kogoś zwijają za brak biletu, to nie próbuję go odbijać. Pewnie nie jestem prawdziwym patriotą, za jakich się uważają stadionowi przestępcy. Na rok przed Euro zrobiliśmy sobie wspaniałą wizytówkę. Nie zdziwię się, jak ten koszyk wiklinowy w Warszawie też zostanie zdemolowany, jak kibice z m.in. Cracovii, Wisły i Legii usiądą obok siebie. (Szczególnie, że na boisku i tak nie będzie co oglądać. Smuda jest do natychmiastowego zwolnienia. Ale tego nikt nie zrobi bo to dobry znajomy Grzesia.) w ramach prewencji wprowadziłbym przed każdym meczem - również ligowym kontrolę alkomatem i wpuszczał tylko trzeźwych na stadion. Wejście by trwało dużo dłużej ale w naszym kraju inaczej się jak widać nie da. A jeśli to prawda, że na Litwie z trybuny gości były rzucane race, petardy i elementy stadionu w policję, to jak dla mnie ta miała pełne prawo użyć broni w obronie własnej.
OdpowiedzUsuńNie wiemy jakie były powody zatrzymań na trasie. Nikogo nie usprawiedliwiam, ale z doświadczenia wiem, że niektóre działania mające na celu zapewnienie porząku np. częste kontrole wywołują agresję. Policja ma do tego prawo, ale czasami trzeba wybrać mniejsze zło. Przykładowo gdybym był policjantem przeszukującym autokar z kibicami i znalazł w nim kije bejsbolowe poprostu bym je zarekwirował, a nie aresztował osoby jadące na mecz. Nie od dziś wiadomo, że inni się za nimi wstawią i będzie dym.
OdpowiedzUsuńWykorzystywanie alkomatu przy wpuszczaniu na stadion jest już w Polsce praktykowane. Paradoksalnie popieram takie działania, bo jest zwolennikiem trzeźwych wyjazdów. Pijany kibic zawsze ma mniejszą wartość niż trzeźwy, bo gorzej śpiewa. Pozatym jechanie przeładowanym specjalem obok śmierdzącego ochlejusa wcale nie jest przyjemne.
Rozumiem, że Twoje myślenie jest takie, że kibol, to święta krowa, której lepiej nie dotykać, bo będzie dym? Moim zdaniem wręcz przeciwnie - trzeba nękać dopóki tego typu zachowania się nie wyeliminuje. Ja tam mógłbym być poddany trzy razy kontroli jeśli dzięki temu miałbym pewność, że nikt się nie będzie przy mnie lał sztachetami ani rzucał mi petard pod nogi. Nie może być cichego przyzwolenia na chamstwo i przestępstwa na stadionach. Nie służy to nikomu ani niczemu. Na pewno nie przysparza się dobremu kibicowaniu, ani dobremu poziomowi piłki nożnej.
OdpowiedzUsuńA ja nie chcę być rewidowany 3 razy. Nie podoba mi się logika odpoiwedzialności zbiorowej.
OdpowiedzUsuń@Bartłomiej
OdpowiedzUsuń"Nie zdziwię się, jak ten koszyk wiklinowy w Warszawie też zostanie zdemolowany, jak kibice z m.in. Cracovii, Wisły i Legii usiądą obok siebie. "
Nie sądzę. System dystrybucji biletów (losowanie) raczej wyklucza możliwość zebrania sie dużych grup kibiców obok siebie. Szanse na to są minimalne. Poza tym w Polsce na meczach kadry zadym już dawno nie było. Na stadionach o problemy bym się nie bał. Co innego ulice.
"Szczególnie, że na boisku i tak nie będzie co oglądać. Smuda jest do natychmiastowego zwolnienia. Ale tego nikt nie zrobi bo to dobry znajomy Grzesia."
Śmieszą mnie takie komentarze. Bo zwolnić jest bardzo latwo, to nie problem. Tylko co potem?! A raczej kto potem?! Kandydatów nie widać. I nie ma gwarancji, że ktokolwiek radzić sobie będzie lepiej od Smudy.
@futballog
"Nikogo nie usprawiedliwiam, ale z doświadczenia wiem, że niektóre działania mające na celu zapewnienie porząku np. częste kontrole wywołują agresję."
Kiedyś były takie badania, których wyniki pokazały, że obecność policji wzmaga agresję wśród ludzi. Nie ważne czy to kibice, goście weselni, uczestnicy jakiejś imprezy, studenci czy ktokolwiek inny.
Pozdrawiam
Krzychu, rozumiem, że z entuzjazmem patrzysz na postępy naszej kadry przed Euro? Przepraszam bardzo, ale Smuda ewidentnie sobie nie radzi. Zamiast być coraz lepiej, to jest coraz gorzej a biorąc pod uwagę ilość meczy jakie rozgrywa nasza kadra, teraz powinny być już ostatnie szlify, a nie budowanie drużyny od podstaw. Wiem, że w naszym kraju każdy jest najlepszym selekcjonerem, ale Smuda nie jest nawet dobrym. Kto zamiast niego? W Polsce nikogo nie znajduję.
OdpowiedzUsuńA co do częstych kontroli, obecności policji i wzrostu agresji. Jakieś inne pomysły, żeby było spokojnie i bezpiecznie? Na agresję i przemoc trzeba reagować - w sposób konsekwentny i dotkliwy. Inaczej dochodzimy do bezstresowego wychowania. A mam wrażenie, że wielu by chciało anarchii - żadnych kontroli, kibicom niech wolno będzie wszystko. Tylko, że anarchia, to pogląd socjalistyczny, a nie narodowościowy.