czwartek, 3 marca 2011

Trawa i biurko, czyli wymarzone miejsce pracy dla fana futbolu

Wczoraj wróciłem z podróży służbowej do Berlina, gdzie brałem udział w spotkaniu z przedstawicielami organizacji Street Football World. Nie chcę tu pisać o samej organizacji mimo, że jej działalność jest bardzo interesująca. Temat tego wpisu będzie dotyczył przestrzeni, w której pracują. Otóż biuro SFW było jednym z najfajniejszych biur jakie w życiu widziałem.

Pierwszą rzeczą jak rzuciła mi się w oczy po tym jak wysiadłem z windy był stojący w holu stół do piłkarzyków. Samo biuro to tak zwany open space, co mi osobiście nie bardzo odpowiada. Na ziemi znajdował się kawałek trawy z rolki co tworzyło fajny futbolowy klimat. Dodatkowo na półce znajdowało się kilka piłek zrobionych domowymi sposobami. Poza znaną mi z czasów podstawówki „piłką” zrobioną z taśmy klejącej moją uwagę zwróciły piłki zrobione z wikliny i sznurka. Na ścianach pełno było zdjęć przedstawiających dzieciaki kopiące gałę w różnych miejscach na świecie. Generalnie było to wymarzone miejsce do pracy dla kogoś kto interesuje się piłką nożną.

Nie będę już zanudzał tym opisem. Poniżej znajduje się kilka zdjęć, które zrobiłem, nie pokazują one przestrzeni biura, bo nie chciałem przeszkadzać ludziom, którzy wtedy pracowali.


 



Na deser zdjęcie oficjalnego sklepiku Herty Berlin, który znajdował się na Dworcu Głównym. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz