piątek, 18 lutego 2011

Euro 2012 dla wszystkich kibiców w kapciach, czyli czy Unia Europejska nas broni?

Większość osób związanych z polską sceną kibicowską ma bardzo prawicowe poglądy. Potwierdzają to liczne reprezentacje klubów z Ekstraklasy i niższych lig na tegorocznym Marszu Niepodległości. Wiele z tych osób, mówiąc oględnie, jest eurosceptykami. A, mówiąc mniej oględnie uważa, że członkostwo w Unii Europejskiej szkodzi Polsce.

Tymczasem Unia wstawia się za kibicami i tym samym przeciwstawia się pomysłowi UEFA i FIFA. Koncept jest prosty, zarobić jak najwięcej. W jaki sposób? Żadnych warunków w przetargu transmisji telewizyjnych meczów Euro 2012. Nawet jeżeli telewizja jest płatna, jeżeli dają najwyższą kwotę dostają mecze. Najmroczniejszy sen wszystkich fanatyków sprzed telewizorów. To prawie tak straszne jak sytuacja gdy zostało tylko jedno piwo w lodówce, a właśnie zaczyna się druga połowa.

Przyznaję, że podczas dotychczasowych Mistrzostw Świata i Europy też tyłem takim kibicem. Nie ukrywam, że lubię oglądać dobry futbol co de facto oznacza, że dopóki nie będę zarabiał kupy kasy jestem skazany na piwo i fotel, ewentualnie krzesło w barze (nie takie złe to „skazanie”). Jak już się dorobię to planuję pojawiać się wszystkich możliwych finałach, bo na co innego wydawać te pieniądze. Póki co na pewno będę uczestniczył w „kibicowskim życiu” Euro, co wcale nie musi oznaczać wizyty na stadionie.

Na sam koniec, wracając do Unii. Szkoda, że walczą o takie rzeczy teraz skoro i tak polscy kibice z nich nie skorzystają. Ważne jest aby dostęp do piłki był jak najszerszy. Wszelkie formy komercjalizacji prędzej czy później zabiją tę dyscyplinę. Ci którzy zarobią teraz na wałkach z przetargami, sponsorami, biletami, głosowaniami i kandydatami, nie będą już martwili się o piłkę za 30 lat, a wtedy też ludzie będą chcieli chodzić na mecze.

2 komentarze:

  1. Starałem się jak mogłem, ale ni cholery nie potrafię zrozumieć pointy... Że niby UE ma wpłynąć na przekręty robione przez polskich działaczy? Od tego mamy wewnętrzne regulacje - chociażby kodeks karny. A że taki Rychu, Ździchu i Grzesiu i inni nie dadzą sobie i kumplom krzywdy zrobić... Sami ich wybraliśmy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Generalnie chodziło o to, że Unia broni kibiców przed przekrętami ze strony FIFA i UEFA.

    OdpowiedzUsuń