czwartek, 7 października 2010

Niemcy – Turcja, czyli 5 powodów, dla których warto obejrzeć ten mecz

Po pierwsze, zostanie rozegrany w Berlinie gdzie jest od cholery Turków (na meczu będzie ich podobno 35 tyś.). Obie strony mogą zatem liczyć na doping swoich kibiców. O przewadze wokalnej gospodarza nie będzie mowy.

Po drugie, mniejszość turecka nie do końca lubi się z rdzennymi mieszkańcami Niemiec, więc poza sportowe emocje są gwarantowane.

Po trzecie, tureccy kibice należą do najlepszych na świecie. Biorąc pod uwagę ich zamiłowanie do pirotechniki może być ciekawie również jeżeli chodzi o atrakcje z kategorii ultras.

Po czwarte, w meczu tym zagra Niemiec tureckiego pochodzenia – Meszt Oezil. Z pewnością będzie to dla niego wyjątkowe spotkanie. Gorąco może się zrobić, gdy Oezil strzeli bramkę rywalom… .

fot. worldcuppictures.net
Po piąte, obie drużyny zwyciężyły w dwóch pierwszych meczach w eliminacjach i mają po 6 punktów. Niemcy wygrali z Belgią i Azerbejdżanem, Turcja z Belgią i Kazachstanem. Spotkanie powinno zatem stać na wysokim poziomie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz