poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Pierwsze koty za płoty, czyli ruszyła Ekstraklasa

W miniony weekend ruszyła Ekstraklasa. Po przerwie wakacyjnej kibice z całej Polski znów mogą śledzić poczynania swoich ulubionych drużyn. Już na początku, dzięki długim rękom ITI, przełożono mecz Legii z Cracovią, gdyż „Wojskowi” grali sparing z Arsenalem. Jak widać rozgrywki krajowe są mniej ważne niż impreza z okazji otwarcia nowego obiektu sportowego. No cóż, jaka liga takie priorytety.

Niespodzianka

Na pewno 1 do 1 w meczu wracającego do Ekstraklasy Widzewa z obecnym mistrzem Lechem. Wydawało się również, że Ruch powinien poradzić sobie z Lechią. Tymczasem w tym spotkaniu także padł remis. W obu przypadkach faworyci grali na wyjeździe.

Rozczarowanie

Śląsk vs Jagiellonia 0 – 0 = nuuuudaaaaaaa

Tak być musiało

Bełchatów pakuje 2 bramki w meczu z Polonią.

Trudno powiedzieć

Naszpikowana gwiazdami Polonia ogrywa na wyjeździe Górnik Zabrze. Niby niezły wynik, ale musimy pamiętać, że Górnik (podobnie jak Widzew) wraca „na salony”, tak więc nie był to zbyt wymagający przeciwnik.

Kibicowsko

W tej kategorii najlepsza Korona. Widzew nie omieszkał wytknąć Lechowi nowej sztamy z ŁKSem.

(Z rozmysłem nie publikuje zdjęć opraw. Ewentualnych zainteresowanych zapraszam na strony WidzewToMy.net oraz mks-korona-kielce.pl. Odwiedzajcie polskie strony kibicowskie!).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz